Hipermarkety
to stosunkowo nowe wytwory kultury. Na pierwszy rzut oka są zwyczajnym
miejscem robienia zakupów. Jednak nie tylko. Są one tekstami kultury, a
także same tworzą kulturę.
Nasuwa
się myśl, dlaczego hipermarkety są tekstami kultury. Odpowiedź jest
prosta. W komercyjny sposób dążą do sprzedania jak największej ilości
towaru. Docierają do podświadomości klientów nakłaniając ich do zakupu
pewnych produktów. Robią to poprzez kolory, kształty, hasła reklamowe.
Nawet ułożenie towaru na półce ma wpływ na zbyt. Zabawki i produkty dla
dzieci są wykładane w zasięgu ich rąk. Produkty droższe na wysokości
naszego wzroku. Również rozmieszczenie alejek w sklepach nie jest
przypadkowe. Przykładowo, aby dostać się po chleb musimy minąć
kilkanaście alejek w których czeka na nas wiele pokus. Wielkie banery z
promocjami, zapach świeżego pieczywa a nawet muzyka skłaniają nas do
zrobienia większych zakupów.
Reklamy
są także tekstem kultury. Wpływają one znacznie na nasze zachowania w
hipermarkecie. Pracownicy, ich stroje, kolorystyka czy chociażby logo
danego sklepu zaliczamy również do wytworów kultury.
Hipermarkety
stały się nieodłącznym elemantem naszej kultury, są miejscem spotkań,
tradycją. Tak, świąteczny szał zakupowy zakorzenił się na tyle w
kulturze, że można nazwać to rytuałem. Główną cechą wielkich sklepó jest
inny wytwór kultury-konsumpcjonizm.
Podsumowując,
markety są tekstami kultury. Biorą udział w wielu aspektach naszego
życia a także wpływają na nasz światopogląd, zachowania czy inne twory.
Daria Zacha
Komentarze
Prześlij komentarz